Bez tytułu i już

Spotkałam wczoraj w sklepie sąsiadkę Ofelię:

– Wszystko mnie boli – rzekła – chyba mam „borelię”.

Na Jerzego, kuzyna, wpadłam w środku lasu –

miał dziwne skurcze – brak magnezu i potasu.

A jedna z koleżanek mojej ciotki – Wiera

kiedy zje coś z glutenem, to prawie umiera !

Szef córki  od miesiąca jest bardzo przybity

ponoć mu wyciekają  skądś  elektrolity.

Co tu robić i co jeść, i jak żyć ?

Nie możesz za bardzo chudnąć, nie masz prawa tyć !

Zrezygnujcie ludzie z cukru, tłuszczu oraz soli !!

Przesłodzicie i już wiecie – dlaczego was boli.

Przesolicie, strach powiedzieć co was później czeka.

Oj, czemu aż tak okrutny  jest  żywot człowieka ?

Co tu robić, czym się żywić i co pić ?

Nie można za bardzo chudnąć, nie wypada tyć !!

Kochani, czy naprawdę jesteście gotowi,

żeby odejść z tego świata tak całkiem zdrowi ??

PS. Cukrzę, solę z umiarem, jak lubię,

czasem sobie golonkę lub boczek poskubię

i radośnie  roztrwaniam na nie większość renty,

raźnym  kroczkiem omijając suplementy.