Najwyższy czas na kolejny trening z języka polskiego. Jak się powiodło poprzednie dyktando na „H” i „CH” ? Żartuję, żartuję, ale mógłby to być niezły przerywnik na jakimś rodzinnym czy koleżeńskim spotkaniu. Dziś pomocny tekst z użyciem „Ż” i „RZ”


IGŻYSKA RZEGLARSKIE NA JEZIOŻE A TU JERZYK
Proszę przygotować karteczki i długopisiki do DYKTANDA:
Oberżysta z Łomży smażył oberżyny
dla grupy strażaków z miejscowej drużyny.
Żona rzekła: – Chyba można
dać im wieprzowinę z rożna –
już przynoszę przyrządzonych porcji dwieście,
bo pracując przy pożarach,
strażak szybko żarcie spala,
więc na żar dorzućmy jeszcze steki w cieście.
Mąż -Gospodarz piec rozżarzył,
rzucił: – Ożesz! – bo się sparzył,
lecz przyrządził kotleciki jak marzenie
dodał pieprzu i korzeni,
wszystko razem przyrumienił,
bo ogólnie bardzo lubił kucharzenie.
