KAPUSTA – dosyć blisko i bardzo blisko – jak rozlewisko wielkiej rzeki, tylko w tej kapuścianej rzece nurt płynie w odwrotnym kierunku.



ŻONKILE – na planie dalszym i BLIZIUTKO:



KĘPA TRAW z pewnej odległości i „twarzą w twarz:”


TULIPANY – z sześciu kroków i „oko w oko”:



O, CZARNE PTAKI Z DALEKA i coś małego, czarnego, ptasiego z bliska::


KAMIENIE leżące raczej blisko , a widok ich „skóry” jeszcze bliżej



MOST Z DALEKA, MOST Z BLISKA:


Jakoś maj zachęca do zdjęć, może to Słońce, może kwiaty, może właśnie ptactwo ryczace chórem o świcie? Aczkolwiek kapusta mnie trochę zastrzeliła….
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rozumiem. Zwłaszcza, że kapusta jest nie z tego sezonu! Została zjedzona.
PolubieniePolubienie
…czyli to w sumie duch kapusty… czy inny powidok…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tak, takie kapuściane echo
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No proszę … jak się dobrze przyjrzeć to zawsze można coś dojrzeć
PolubieniePolubione przez 1 osoba