zaćma – choroba narodowa?

Kiedyś tak zaczęłam pewną rymowankę:

I co człowiek z życia brać ma,

kiedy go dopadnie ZAĆMA?

JUŻ NIEAKTUALNA !

IMG_2132                         InkedIMG_2132 — kopia_LI

TERAZ   WIDZĘ TAK                                                                                                                                                                          WIDZIAŁAM ( No…prawie) TAK

Po półtorarocznym oczekiwaniu ” zrobiłam” sobie ZAĆMĘ (nie, ust nie!) W grudniu – Lewe oko, a w styczniu – Prawe oko. Jeśli żałuję, to tylko chwilami, bo wcześniej widziani ludzie, przedmioty, a także sytuacje i obiekty – pokryte miękką mgiełką były jakieś łagodniejsze, bardziej przyjazne i przyjemniejsze, chociaż mniej kolorowe. Owszem, wyczuwałam czasami innymi zmysłami, że coś, gdzieniegdzie jest NIE TAK – ale teraz widzę wszystko OSTRO i niektóre rzeczy wręcz mnie porażają i przerażają. Ktoś mi doradzał kupno różowych okularów. Ha! Po pierwsze, nie przepadam za różowym, po drugie, łatwiej jest je chyba kupić w HOLLYWOOD, niż u nas.

Są za to chwile, w których wydaje mi się, że całe mnóstwo ludzi w naszym kraju jest dotknięte ZAĆMĄ – niektórych spraw jakby nie dostrzegali. Czy zaćma to choroba społeczna?

JEŚLI  WIDZICIE TAK:

InkedInkedIMG_2135_LI

A NIE TAK:

InkedInkedIMG_2135_LI

LUB TAK: (a żadne okulary nie pomagają)

InkedIMG_2124_LI

A NIE TAK:

IMG_2126To namawiam serdecznie, nie wahajcie się i biegnijcie po diagnozę. Jeśli to ZAĆMA – zapiszcie się na zabieg. Nie boli, trwa krótko, a potem wstrząs – TO JA TEGO WSZYSTKIEGO NIE WIDZIAŁAM? OD KIEDY? NIEMOŻLIWE!  A tak serio – lekarze okuliści powinni mieć olbrzymią satysfakcję z tego, że współczesnymi technikami medycznymi mogą, między innymi, przywracać ludziom widzenie i świat kolorów.

IMG_1990

Taaaka Gmina…

IMG_2024

Pozwoliłam sobie wykorzystać i przerobić śliczny wiersz Juliana Tuwima „Płacze Pani Słowikowa…” (mam nadzieję, że autor nie pogniewałby się na mnie.)

Pławna lipiec 2011 084

Smuci się Danka  –  wójtowa w domku koło stacji,

bo Wójt Zbigniew dawno temu miał być na kolacji.Boże Nar.2010 108

Tak się godzin wyznaczonych zawsze pilnie trzyma,

a tu już po jedenastej, wójta jeszcze nie ma.

Wszystko stygnie: zupa z raków, pieczone łososie,

bigos, pyzy kartoflane i zraziki w sosie,

befsztyk ostro przyprawiony i mizeria słodka,Boże Nar.2010 107

a na deser tiramisu i ciepła szarlotka.

– Może mu się coś zdarzyło, może go napadli,

urząd gminny znieważyli i wójta okradli?!

Ale z czego, z czterech biurek i godła na ścianie?

O, laboga, mam nadzieję, że nic się nie stanie.

Boże Nar.2010 106

                                                   Boże Nar.2010 105IMG_1986

– Nie płacz, matuś – szepce cicho mały synek Bronek-

miało dotrzeć do powiatu tysiąc sto szczepionek,

na urzędzie dawno temu apel wywiesili,

żeby ludzie zamrażarki gminie pożyczyli.

Tata pewno siedzi w pracy i transport ochrania,

to są przecież najważniejsze wójtowe zadania. 

InkedIMG_1983_LI

Nagle zjawia się wójt Zbyszek, pomrukuje, skacze.

Coś ty robił? Gdzie szczepionki? Ja już prawie płaczę!

Nic się nie martw – wójt jej na to – dali nam trzydzieści,

nadszedł mróz, to cały transport żem za oknem  zmieścił.

I nie pytaj co, kto zmienił i czyja to wina,

Jaki kraj – takie szczepienia i taka w nim GMINA.

Hej! Już TAAKICH  GMIN NIE MA – sprawdziłam!! Jest lepiej, jest lepiej, jest lepiej, jest jeszcze lepiej i wiadomo:

Lepszy nasz wójt pod Nidzicą,

niż król obcy za granicą.

PS: Miasto Stołeczne Warszawa. Czas pandemii. Podsłuchana rozmowa:                         

InkedIMG_2090_LI

Pewna babcia gada z drugą:

– Tak, zaszczepią, już niedługo,

przyznam, że się cieszę wielce,

gdzie wpisali? Blisko, Siedlce.

 

– Och, kochana – druga stęka,

nam wypadła Ostrołęka,

(ale dobrze, że nie Wleń),

ja – już w środę, mąż za dzień.

Właśnie dzwoni do kolegi,

żeby spytać o noclegi,

kuzyn Jaś, też z tego roku,

ma się zgłosić w Białymstoku. 

InkedInkedIMG_2087_LI

A nie cieszy się troszeczkę,

że ma szansę na wycieczkę?

I mandatu mu nie wlepią,

jedzie przecież tam, gdzie szczepią.

A jak dobrze się odkazi,

nikt go niczym nie zarazi.

 

       WNIOSEK:

Bo, tak mówiąc między nami,

pech to byłby nad pechami,

gdyby wpadł w wirusa szpony

senior, który miał być zaszczepiony

i gnał z żoną, tłumiąc lęki

na zastrzyk do Ostrołęki.

 

zimofotki 2/2021 – śnieg, dzieci, psy

” Im bardziej pada śnieg, BIM BOM,

tym bardziej pada śnieg, BIM BOM

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

i nie wie nikt, ni człek ni zwierz,

jak bardzo marzną mi paluszki”

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

(Zimowa Mruczanka Kubusia Puchatka)

jesien-zima Gl.2010 050

                          ŚNIEG. DZIECI i PSY

Uwaga : To są fotki – wspomnienia, jak zwykle mojego „wyrobu”, ale  fakt,  pochodzą z jednej z przeszłych ZIM.

Każdy, kto chociaż raz w życiu zdoła    zima_ferie 2010 022

wygnieść na śniegu sobą anioła,

nie będzie już taki, jaki był.

Bo anioł śnieżny tkwi w nas do końca

i w dni ponure, i w pełne słońca.

I zawsze już będzie z nami  żył.

dzieci w śniegu

Masz czas? Jest ŚNIEG?

Rozpocznij bieg,

a gdy już dotrzesz do czystej bieli,                

padnij na wznak, o, właśnie TAK,

choćby się inni wokół śmieli.

zima_ferie 2010 113

Życzę wszystkim jeszcze kilku prawdziwie śnieżnych dni. Może uda się, przynajmniej części z was zostawić w śniegu  swój anielski ślad.

jesien-zima Gl.2010 082

Trwa budowa IGLOO , ale wyłącznie dla lalek Barbie. W tej rodzinie lalki zawsze musiały się liczyć z z możliwością  podjęcia walki o przetrwanie. Tamtą mroźną noc, spędzoną w dziurach pod płotem pamiętały bardzo długo.

jesien-zima Gl.2010 073

Normalna, zimowa „tarzanina” śniegowa ludzi i psów. 

jesien-zima Gl.2010 088

A te przybyły do świata psów też w pewnym śnieżnym i mroźnym grudniu.

zima_ferie 2010 119 Jedna z nich  jest nadal z nami i czasem tu występuje.

Boże Nar.2010 102

Ha! Z okazji Dnia Babć – 21 styczeń

InkedIMG_2084_LI

Drogie Obywatelki i Obywatele,

Szanowne Panie i Szanowni Panowie,

Koleżanki i Koledzy,

Przyjaciele i Wrogowie,         InkedIMG_2083_LI

żyjące Kuzynki i Kuzyni,

kochani blogowi Goście,

Ziomki i Ziomale!

DZIŚ JEST DZIEŃ BABĆ – czyli, między innymi i MÓJ, więc sobie i innym przesyłam życzenia:

– Życzę nam, Babciom, żeby od jutra, w naszym  kierunku przepychali się przystojni pielęgniarze, a każdy z wielką strzykawką, wypełnioną najlepszą antywirusową szczepionką na świecie.

Jeśli nie przyjdą, to życzę, aby po badaniach polskich, sprawnych i dobrze wykształconych naukowców okazało się, że reszta z żyjących u nas  Babć ma niepodważalną odporność na wszystkie potworne wirusy na świecie.

A, jeśli nawet nie, to przyznajcie, że jesteśmy tak, czy owak wspaniałymi babciami i możliwe, że kilka z nas doczeka wiosny. Może jeszcze wygrzejemy się na słoneczku, posłuchamy ptasich treli, słodkich głosików naszych wnucząt, pouczeń dzieci, lub młodszych o jakieś sto lat i mądrzejszych oczywiście innych członków rodziny.  Przesyłam WAM WSZYSTKIM wiele ciepłych pozdrowień.

Pewna Babcia z wrocławskich przedmieści

bardzo chciała mieć mniej niż trzydzieści.

Gdy ktoś pytał jej: CZEGO?

To krzyczała: – Kolego, to wynika z wiersza tego treści !

(uwaga: nie mówi się PRZEDMIEŚCI, tylko PRZEDMIEŚĆ, ale starość, nie radość, wybaczcie)

My, babcie jesteśmy czasem podobne do częściowo zamarzniętej rzeki takiej, jak na poniższej fotce  (to moja ulubiona, mała, STARA, zarośnięta,  mazowiecka rzeczka, a zdjęcie zrobiłam jej właśnie dzisiaj, w dniu babć). DLACZEGO?

IMG_2062

Często środkiem bije żwawy, wartki jeszcze i ciepły nurt, chociaż brzegi nieco przymulone, skostniałe i unieruchomione mrozem. Z babciami może być podobnie.

IMG_2078

IMG_2060

O babciach ostatnio pisałam w styczniu 2019 roku (wpis: „Była babuleńka z rodu…”) i na zakończenie powtórzę aktualne nadal wezwanie tam też zamieszczone:

Kto nie ma babci, a chciałby mieć, niech się zachowa przytomnie.

Po przeczytaniu OGŁOSZENIA – powinien się zgłosić do mnie.

                                           O G Ł O S Z E N I E

Dopóki mam jeszcze miejsce w sercu – a ono nadal nieźle stuka,

przyjmę, wynajmę ( bo nie odkupię!) samotną wnuczkę, lub wnuka.

IMG_2072

zimofotki 1/2021

IMG_1998

No….zaczęła się, zaczęła się, zaczęła…..o ZIMIE mówię, o tej prawdziwej, wyciszonej  białym śniegiem podziurkowanym dziwnymi śladami, o zimie  z  dymnym, mroźnym oddechem, o takiej zimie od której emeryci powinni chcieć uciekać w ciepłe kraje. A ja nie chcę nigdzie zwiać. Jeszcze raz chcę   poczuć lekkie szczypanie zmarzniętych palców, trzeszczenie mrozu w nosie, łzawienie oczu od jasnej (nie pomrocznej) jasności, więc spacer! Jedna noga chce zostać i pogrzać się przy kominku, druga noga, wsadzona już w grubą nogawkę zimowych. polarowych majtadałów ( nie wygląda to na spodnie!) wyrywa się do wyjścia na zewnątrz. I zawsze ja muszę rozstrzygać ten spór.

IMG_2017

Nic to, tak, czy owak, uważać na siebie  trzeba i jeśli na przykład obie nogi będą miały ochotę na przejażdżkę,  to tylko lekkim zaprzęgiem saneczkowym, broń Boże inaczej, nie na butach i nie na nartach, bo to z kolei może się skończyć jazdą na starczym tyłku, a cały zachwyt nad zimą zamieni się  uf, w cierpienie. Zatem, chodźmy ostrożnie i uważnie, ale pozwólmy sobie na odczuwanie prawdziwej zimy.

zima_ferie 2010 107          zima_ferie 2010 105

Początek ferii  – był  kropelkowy, tak, była ta fotka  już kilka dni temu, ale teraz wygląda wszystko inaczej, nawet śmieciowym kubłom jest „do twarzy” w śnieżnych ( bo nie w tych z kóz angorskich) moherkach czyż nie?

IMG_8153

IMG_1958

IMG_1967

A tak się zaczęło. Szkoda, że dopiero pod koniec ferii.

luty09 119

                                            Boże Nar.2010 143

Póki jest zima,

póki mróz trzyma,

dopóki śnieg daje się lepić,

Z samego rana.

zróbmy bałwana,

wszyscy, i starcy i dzieci.

I krótką chwilkę

pograjmy w piłkę,

szybko, nim coś się zmieni,

nim przyjdzie znów długa,

zimowa szaruga

podobna do mokrej jesieni.

IMG_1978

ferie 2015 017

pisane wieczorem

Hej, zaśnijcie już, kochani,

czas na krótką przerwę w troskach,

owińcie się ciasno kołdrą i nie zatykajcie noska,

przecież trzeba czymś oddychać!

Uszy? – TAK, zasłońcie oba, żeby nic nie było słychać.

*

W komputerach –  bez kołyski,         IMG_1942

po dniu pracy drzemią dyski.

Pralki, kończąc wirowanie

szepczą zgodnie: czas na spanie.

Wszyscy, człowiek, rzecz i zwierzę

musi zasnąć – a ja wierzę,

że NOC  NAM PRZYNIESIE RADĘ –

tak, jak w bajkach, więc się kładę.

Idę spać.

 

nowy folder 066

Wszystkie psy już dawno chrapią,

we śnie biegną, warczą, łapią?                            Pławna ferie 2011 071

Śpią też chmury gdzieś w przestworzach,

koty ( i ten z Żoliborza),

myszy, kuny i zajączki,                    

śpią w wazonach róży pączki,

w lasach chrapią rude liski,

w domach – pełne jabłek miski.InkedIMG_1944_LI

Idę spać.

Idę spać.

Idę spać.

 

InkedInkedInkedIMG_1946_LI

Każdy wierzy, że go we śnie coś miłego wreszcie spotka.

Oj! Lodówka przez sen stęka – może zimno jej od środka?

Śpią w parkanach wszystkie deski, pobielone dzisiaj śniegiem,

zima-szkoła i ł.2010 022

zasnął królik, sarna, jeleń – przemęczone długim biegiem.

Ziewa nawet pewna wnuczka..i, o dziwo, też zasnęła,

pomruczała krótką chwilkę, ha, telefon odsunęła!

On także chce spać?

InkedIMG_1937_LI

Nie zrzucajcie kołdry raczej,

Rano może być inaczej –

może nadejść Wielki Chłód,

Dwie Zarazy, Wilczy Głód.

Idę spać…i już nie kraczę.

Idę spać.

Idę spać.

Idę spać.

*

Niech wam się przyśnią bajki pięknie napisane,InkedInkedInkedInkedIMG_1892_LI

(a nie jakieś durne rymowane bzdury)

czyli, choćby dziwne ptaki lecące w nieznane,

a nie na przykład, przerobiony PAŁAC KULTURY!?

 

InkedIMG_1892_LI

 

A TO – znacie chyba:

Więc śpij, bo właśnie, słonko chowa się za chmury, zaraz zaśnie.

Wszystkie dzieci, nawet ZŁE pogrążone są we śnie,

a TY JEDNA tylko NIE.   IMG_8267

( tak śpiewała mi moja mama, potem ja śpiewałam innym –  w następnych zwrotkach było to samo, zmieniały się tylko osoby, rzeczy, zwierzątka i wszystkie, nawet złe – zasypiały. Tylko ja NIE. I dziś też tak mam!.)

ferie szkolne 2021 cd

Są przecież tacy, którzy na przykład dwa lata temu jeszcze do mnie nie zaglądali i z pewnością już nie zajrzą, bo mało kto czyta blogi WSTECZ – no tak, jeśli to rodzaj pamiętnika i bieżące komentowanie rzeczywistości, to teksty mogą z biegiem czasu tracić na aktualności, ale niektóre rzeczy może warto czasem powtórzyć i przypomnieć. Ferie u dziadków. Duży stół, który nie musi być sprzątany. Na stole rozwalone tysiące ŚMIECI: różnych pudełek, papierków, pojemniczków po jogurtach, sreberek po czekoladkach, pinezek, kawałków gąbek i prawdziwego mydła, rurek plastikowych, folii aluminiowej strzępów materiałów, papierków kolorowych, kredek, plasteliny, kleje, drewniane patyczki, no….zbieramy wszystko TO, z czego COŚ można zrobić. Przyznajcie, że wyciągnięta z takiego pudełka folia z „gniazdkami” na czekoladki, równie dobrze może być zainstalowana jako ściana (lukarna * ) łazienkowa.

*Oczywiście chodzi o LUKSFERĘ! Błąd zauważył pewien Czytelnik i dziękuję mu za to.

    IMG_1954     IMG_1951

Więc, jeśli ŚNIEG wygląda TAK:

IMG_8153

I jeśli lubicie wymyślać COŚ Z CZEGOŚ – zróbcie sobie DOM (dorosłych czasem trudno namówić do takich robótek, ale jak już się wciągną – jeszcze trudniej ich odciągnąć!!) Więcej szczegółów i fotek możecie znaleźć lutym 2019 ( budujemy dom ze śmieci) Dobrej zabawy.

IMG_5730

    IMG_5781

IMG_5735  KUCHNIA i  ŁAZIENKAIMG_5739

ALBO….zróbcie MASKI  ( przykłady wyżej na pianinie) KARNAWAŁOWE.

ferie szkolne 2021

Boże Nar.2010 111

wykonanie: wnuczka J – w przeszłości

Śnieg, jak wiecie, można zrobić z waty, z ligniny, a jeśli nie wiecie, co to jest wata, albo lignina, to znajdziecie przecież biały papier toaletowy, albo bibułkę. Narty – to dwie zapałki, ( bywają jeszcze w sklepach) a zjeżdżający koleś, o ładnej i zdrowej sylwetce został zrobiony z modeliny. W przerwach tych feryjnych zajęć, zróbcie kochane dzieci kilka skłonów i może pobiegajcie dookoła stołu, a okno w tym czasie otwórzcie szerzej. Dotleńcie się. Przecież po to są FERIE ZIMOWE.

InkedIMG_1892_LI