Przed wejściem tutaj nie musisz konsultować się z żadnym lekarzem, farmaceutą, a nawet z rodziną, gdyż treści tu zawarte z pewnością nie zaszkodzą Twojemu zdrowiu i życiu,
To pierwsze słowa tych, co mają ochotę grać ze sobą w ZIELONE i nie chodzi oczywiście o jakąś dziwną grę w D O L A R Y. Gra w Zielone, to stara, towarzyska gra o kilu wersjach, a każdy z uczestników odpowiadając na pytanie musiał pokazać coś zielonego, albo po prostu mieć coś zielonego. Najczęściej grano właśnie wiosną, w maju, gdy powracała w pełni nowa, przynosząca nadzieję ZIELEŃ
ZIELONO MI…ZNÓW ZIELONO
czy ktoś mnie uzna za szaloną?
Czy ktoś uśmiechnie się i powie:
– Miło mieć znów zielono w głowie!
Zieleń nadrzeczna, leśna i łąkowa,
zieleń wierzbowa, dębowa, lipowa,
nieużywana, czysta, całkiem nowa,
jeszcze niewinna zieleń majowa.
Niech każda inna dziś się raczej schowa,
w maju światem rządzi zieleń majowa
i reszta nie ma przy niej żadnych szans.
Widząc, jak skrzą się promieniście
błyszczące seledynem liście,
to patrząc na nie, wpadam w jakiś trans.
Tyle wiosen, tyle wiosen wspaniałych przeżyłam,
były takie podczas których, sama trochę lśniłam,
lecz dziś mnie cieszy, co wszystkim z radością wyznaję,
Taak, zieleń majowa rządzi!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo lubię zieleń, bo mnie uspokaja! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I tak powinno być!! A wyobrażałeś sobie, że zamiast zieleni i wszystkiego,tego, co jest zielone byłby inny kolor? Np. różne odcienie fioletu? Brrr…
PolubieniePolubione przez 1 osoba