Co skleciła klecanka?

Już wiem, czym może być „papierowy” pałacyk , który znaleźliśmy w kąciku łodzi podczas jej wiosennego porządkowania przed sezonem. Dziś właśnie przypadkowo wpadłam na na informację w Google, że TAK BUDUJĄ SWOJE DOMY niewielkie, smukłe owady z rodziny osowatych – KLECANKI POSPOLITE. I muszę Wam pokazać jak wygląda ten znaleziony przez nas, bo jest to, moim zdaniem kolejna z miliarda rzeczy w przyrodzie, która zachwyca.

Ktoś interesujący się entomologią znajdzie więcej ciekawostek na temat KLECANEK w sieci, mnie zainteresował fakt, że ugryzienie tej niewielkiej niby-osy może być bardziej bolesne od użądlenia szerszenia. Równocześnie zdumiewa mnie i dziwi to, jak one dotarły do niewielkiego kącika w łodzi wypełnionego nieomal w całości różnym sprzętem.

IMG_7752

Z trudem sobie wyobrażam ile razy królowa – założycielka musiała udawać się na poszukiwanie materiałów budowlanych! Nigdy nas nie ugryzły.

Wyruszyłam na poszukiwania. Coś klecanko-podobnego usiadło na deskach, ale czy to jedna z nich? Odrobinę podobna. Młodziutka? Inna osowata? Kto wie?

Snując się tu i tam w poszukiwaniu panien KLECANEK, znalazłam na trawiastym, zaniedbanym pasie i to tuż przy betonowym chodniku ostatnie, wiosenne kwiatki. Nie znałam ich, ale z prac poszukiwawczych wynika, że to rodzaj cebuliczek o wdzięcznej nazwie Mleczna Gwiazda, lub Ptasie Mleczko. Jak się tu dostały?

9 myśli na temat “Co skleciła klecanka?

  1. Nie znam się, to się wypowiem – a ta panna na zdjęciu miała talię? Bo jak nie, to raczej nie klecanka – trochę za okrągła i oczy jakieś nie te. Ale i tak zazdroszczę zapylaczy, kolejny rok bez przyjemnego buczenia doprowadza mnie na skraj łez, delikatnie rzecz ujmując.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz