modlitwa

Rzadko się modlę, o ile w ogóle można nazywać modlitwą te skierowane do nieba, słońca, księżyca, chmur, wody, drzew, traw, ptaków myśli : „Trwajcie tak, bądźcie takie zawsze, nie gińcie.”

I tak, to modlitwa prosząca, ale i dziękczynna, że tu byłam i nadal jestem, i mogę czuć i widzieć to wszystko.

Wśród stosu przeglądanych papierów znalazłam jednak inną modlitwę, prawdziwą. Były lata, że takie teksty częściej krążyły wśród nas, skąd ją mam? – nie pamiętam, ale chciałabym Wam dziś przypomnieć jej treść. Modlitwa ta jest umieszczona w Tuluzie, na grobie Św.Tomasza z Akwinu. I przyjmuję ją dziś jako i moją.

Jedna myśl na temat “modlitwa

Dodaj komentarz