

23 wrzesień – zawitała kalendarzowa JESIEŃ i chyba tu przypomnę jesienne rymowanki:


Dla juniorów
JESIEŃ
Opadają liście z klonu czerwone, a jakże!
Miś nie pisnął nic nikomu i schował się w gawrze.
Bocian ze swoją rodziną na południe wraca,
noc się strasznie wydłużyła, za to dzień się skraca.
Ukryły się głębiej mrówki i leśne ropuchy,
w pajęczynach brak pająków, zniknęły gdzieś muchy!


W sadach dawno już dojrzały koksy i kosztele,
wczesnym rankiem nad łąkami zimna mgła się ściele.
Ktoś tam zbiera grzyby w koszyk, ktoś kasztany w kieszeń,
czy to wszystko zapowiada, że nadeszła… jesień?


Jest też, że wyrażę się hm, bardzo oryginalnie tzw. JESIEŃ ŻYCIA. Przebiega różnie, ale życzę wszystkim, żeby była kolorowa, ciekawa i pogodna.


Dla już dorosłych
Niezależnie czyś jest szefem, menadżerem, czy królewną,
policjantem, historykiem czy młotkowym,
stwierdzam z całym przekonaniem, że na pewno,
Twoja JESIEŃ też już czeka. Bądź gotowy.
I, o ile nie ogarnie cię ochota,
żeby skoczyć z wieży Eiffla albo z mostu,
niech w tę jesień cię wprowadzi ta myśl złota:
ŻYJ. Powtórki z życia nie ma. Ot, po prostu

