Wakacje, wakacje….

Zobaczyłam przypadkiem ogłoszenie – reklamę dotyczącą kolonii i obozów dla dzieci i natychmiast przypomniała mi się rymowanka na ten temat sprzed iluś tam lat, którą, tak, tak, powtórzę, bo ciekawa jestem czy ktoś z was, wpadających tu do mnie przeżył jako dziecko taki obóz? Jeśli nie wy, to zapytajcie rodziców, czy kojarzą tę atmosferę i prześlijcie im moje szczególnie ciepłe pozdrowienia.

NA KOLONIACH  ( forma „wyliczanki”)

Usie, dusie, trusie – klawo na turnusie :

Anka wpadła do silosu, baran kopnął Lusię,

Elkę boli nerka, ospę ma już Wierka,

Kryśka zżarła osiem dżdżownic – zabrała ją „ERKA „

Majka ma majaki, Olka żuje maki –                                   IMG_4033

pan już wezwał milicjanta, zgarną ją do paki !

Grzesiek razem z Markiem podrywa kucharkę,

gumą ” Mambą ” się skleili Krzysiek z grubym Darkiem.

IMG_7655

Michał i Dionizy zwiali do remizy,

strażakowi na zabawie zwędzili dewizy.          IMG_7659

Feluś nóg nie myje, Hubert w kącie wyje,

a Jacusia – Andrzej wepchnął w pokrzywy, po szyję !

IMG_7656

Une, due, trolu, spoko pani Jolu,

jest w apteczce na kolonii zapas NERVOSOLU.   

Wychowawcę Radka lęk o dzieci zatkał ?

Wpuść pan wszystkie do świetlicy , puść im film o kwiatkach !

IMG_7657

Ende, dende, trane – dzieci są kochane,

im rozrywki niepotrzebne, rozerwą się same !

ObrazWIOSNA 2O13 023