
Proszę Państwa, dziś od rana
wzrasta popyt na szampana,
na kolie, pierścionki, kwiatki,
To Dzień Ojca, Babci, Matki?

Mknie z forsycją mąż Justynki,
narzeczony Klementynki
ma pod pachą bukiet róż,
kozi ser, kawior, sardynki…
Przecież dzisiaj WALENTYNKI!!
Czy to pewne? Tak? No, cóż…

Krzyś da Ani gwiazdkę z nieba,
dobrze wie, co lubej trzeba,
wszystko inne Ania ma.
Żonę Antka wciąż zachwyca,
srebrny w niebie sierp księżyca,
Antoś żonie księżyc da.

Ten, kto kocha, dziś nie zwleka
Gdy JEJ brak PTASIEGO MLEKA,
ON natychmiast je podaje.
Czy to na tym, drogie panie
polega dobre kochanie,
czy tylko mi się wydaje?
W sieci – święta tego próbki:
piękne FOTKI – SAMOLUBKI,
a na każdej stadło cudne.
Bo, niech każdy co chce, gada,
dziś być singlem? – Nie wypada.
Singlem jesteś? To paskudne!
Dziś – każdy ma obowiązek 
żyć tak, by utrwalić związek,
zwłaszcza związek idealny!
Na fotkach szczęśliwe twarze,
W Meksyku, na Zanzibarze….
O, są trzy z hotelu „HALNY”!!
Ogłoszenia post-walentynkowe:
„Chcę kogoś pokochać i nikt się nie zgłasza, a nie jestem żadną zołzą! ZADZWOŃ !- Pyć Natasza”
” Główka pusta? Duże usta? Dorodna figura? Zgłoś się, takiej właśnie pragnę! Konstanty Badura”
” Tylko ciebie pragnę, miła, do wspólnych igraszek! Wróć Renatko do mnie zaraz!! – Tak, to ja – twój Staszek.”
” Mam git muskulaturę, szanuję kulturę, gdy pokocham, to dla ciebie zaliczę maturę. Zgłoś się na telefon 085 – to ja, dziarski Janusz Stręć.”
A dla wszystkich przypomnienie piosneczki Beatlesów, ale w innym wykonaniu. Kto ją pamięta?
