W zdrowym ciele…

(fotka nad tytułem – kiedyś w lutym – morsowanie w Bałtyku. Ci to będą zdrowi!!!!

ABSURDALNA, GŁUPAWA RYMOWANKA PROZDROWOTNA

W górze dziwnie mi iskrzyło,

dołem źle mi się chodziło,

a pod nosem, dość rzęsiście

katarzyło się perliście.

InkedPrzymuszewo 2015 038_LI

Oj!

Gdzieś pod żebrem coś skrzypiało.

Jakby tego  było mało,

od stóp do głów i z powrotem

zlewało mnie zimnym potem.

InkedKrzys ogród 2011 027_LI — kopia

Fuj!

Więc prosiłam, wręcz błagałam,

( co pamiętam nieco mgliście)

by się ciało nie poddało!

Posłuchało, oczywiście!

Hm!

Mimo, że to starsze ciało

(chociaż rzadko o tym głosi )

Hop! Dźwignęło się i wstało,

i dziś o nagrodę prosi.

Co?

Może dać mu czekoladkę? –

myślę…i zaliczam wpadkę,

bowiem ciało zawołało:

Chcesz bym było zdrowe, krewkie,

gibkie? A więc będę szczere!

Daj mi jabłko, lub rzodkiewkę.

(I o kontakt proszę z chudym, białym serem.)

zimowe rzodkiewki

Durne ciało

nie wiedziało: 

Po rzodkiewce o tej porze

może czuć się tylko gorzej!

Doskonale przy takich objawach (jak wyżej) działają mięsne uszka w jasnym rosołku lub w czerwonym barszczu (potrawa tak podana wygląda bardziej patriotycznie i ta dolna miska dla tych, co nie znoszą rosołku – a ten, na dokładkę,  był BARANI!)

Ktoś się pyta, czy to nie był aby KORONAWIRUS? ALEŻ, Kochani…

PS.1.   Chociaż tłuszcz każdy jest LIPIDEM,

         Nie każdy związek jest ZBOWIDEM,*

         Nie każdy pisarz jest NORWIDEM,

         Nie każda GRYPA jest COVIDEM.

* ( ZBOWID – Związek Bojowników O Wolność i Demokrację- szczegóły w sieci)

  PS.2. Ktoś się tu jeszcze nie zaszczepił? O, Mamma mia!!