Z okazji…Dnia Poczty, Znaczka Pocztowego i Dnia Pisania Listów

IMG_1364      IMG_1365      IMG_1367

9 Październik – Międzynarodowy Dzień Pisania Listów – obchodzony jest na świecie od 1953 roku. U nas od roku 2009, czyli raptem od jedenastu lat. ZA PÓŹNO! SZKODA! Z każdym rokiem prawdziwych LISTÓW jest coraz mniej i mniej…i kto dziś pisze LISTY i po co? Przecież są nowe sposoby kontaktu i Listów Prawdziwych już nie ma. Dziś są PISMA URZĘDOWE, WEZWANIA i ZAWIADOMIENIA. Zdarzy się czasem POCZTÓWKA* przysyłana najczęściej z egzotycznych miejsc z treścią: „TU jest cudownie. Żarcie drogie, ale palmy przepiękne, no i ta błękitna woda. Pozdrowienia. Władek z Lusią”

IMG_1371

*POCZTÓWKA, WIDOKÓWKA, KARTKA POCZTOWA  zwana też ODKRYTKĄ,(ponieważ najczęściej nie pakowano jej do koperty) IMG_1366 Śmiejecie się? Pytacie, czy zwariowałam, że opisuję tak dobrze znane rzeczy?  Przecież wszyscy wiedzą, że istnieją nadal najrozmaitsze karty pocztowe, okolicznościowe, z…okazji…,świąteczne…Tak, wiem, a większość z nich ma już nawet gotowe, wdrukowane piękne teksty, żebyśmy czasem nie musieli się męczyć z wymyśleniem kilku odpowiednich, ciepłych i miłych zdań. A może warto spróbować i napisać coś  OD SIEBIE, samemu?     WIDOKÓWKA  KLASYCZNA –  26 lat temu:

IMG_1352

InkedIMG_1354_LITEKST NA ODWROCIE – pisany zresztą przez pewnego osobnika z lekkimi objawami dysgrafii.

IMG_1362

Inna pocztówka z widokiem, z jakimiś startymi już dopiskami i z szalenie dziwaczną treścią po drugiej stronie:

IMG_1361_LI

A oto prawdziwa koperta ze znaczkiem i z listem w środku. Jaka mogłaby być  treść? (kodów wtedy nie było)

IMG_1348_LI

Przykład:

Kochana Mamo,

Mam nadzieję, że nieźle się bawisz na tych swoich wczasach z kablami. Łazicie chociaż do lasu, czy nad rzekę? Grywacie w kanastę, czy może ktoś zaproponował brydżyka? Czy ciocia Ziuta daje ci trochę wypocząć, czy ciągle zmusza do wycieczek? A jedzenie znośne? Chcesz pewno wiedzieć jak się czuje twoja wnusia zmuszona do wyjazdu pod namiot przez potwornych rodziców ( czyli mnie głównie)). Otóż czuje się świetnie i żyje pomimo wielokrotnych pogryzień przez komary, oparzeń pokrzywą, łażenia po mokrej trawie, a nawet ość, która jej utkwiła w gardle i którą pincetą wyciągnął jej wujek Piotr nie zrobiła jej żadnej krzywdy, nie wbiła się na szczęście, tylko leżała na migdałku. Ostatnio padał deszcz przez dwa dni, a ta twoja wnuczka łaziła w kaloszkach i pelerynce po całym lesie, aż w pewnej chwili wlazła do jeziora ( nie, nie cała, tylko do kolanek) i musieliśmy się suszyć przy ognisku. Twój zięć zdobył wczoraj, to znaczy kupił na wsi od kogoś 20 jaj prosto od kury i córuchna raczy się koglem-moglem – czasem, tak jak Ty – mi, dodaję jej ciut kakao i gorącego mleczka. Mamo, pobędziemy tu jeszcze z tydzień, bo potem skończy się nam pozwolenie z leśnictwa na biwakowanie w tym rejonie i gdzieś się przeniesiemy. Fajnie, że zdecydowałaś się przyjąć mi małą na resztę wakacji, a na szczęście mamy to miejsce w przedszkolu od września. Chyba ogólnie dobrze się czujesz? Pozdrów ode mnie ciotkę Ziutę i nie rozrabiaj tam za bardzo. Uściski. Twoja córeczka ( ha!)

IMG_1349_LI Napisz do mnie list, no, napisz, bardzo proszę,

taki prawdziwy, w kopercie, koniecznie z ładnym znaczkiem

i bez stempla „OPŁACONE” (tych stempli nie znoszę),

i możesz pisać krzywo, kulfonami, albo  drobnym maczkiem.

Opisz mi w nim pogodę, swój dzień, jakąś scenkę,

opis może być smutny, śmieszny lub złowrogi,

bo chcę raz jeszcze usłyszeć tę starą  piosenkę:

Hej, jedzie pan listonosz, ludzie zejdźcie z drogi!          IMG_1350_LI

Co jeszcze możesz opisać? No, sama nie bardzo  wiem?

może to, na co patrzysz w tej właśnie chwili,

albo zdradź mi, czy nadal wymyślasz sobie przygody przed snem,

lub, co sądzisz o ludziach wokół, źli są, czy raczej mili?

Napisz, czy też uważasz, że to lato było pełne słońca, 

lub o tym, że świat  twym zdaniem utknął w  dziwnej matni,

i że podobno siedem lat tylko dzieli nas od końca,

i że to prawdopodobnie twój  list już ostatni.

https://www.youtube.com/watch?v=Qy8MylHlD08&list=RDQy8MylHlD08&index=1