Rymki – nierymki zielone 3

AKACJA ? NIE.  

  IMG_0183

TO ROBINIA – rodzina, ha, bobowatych (strączki?)

Poza miastami, spotykamy ją na każdym kroku. Inwazyjna bestia, trudno jej się pozbyć. Z każdego kawałka pozostawionego w ziemi korzenia wyrasta mnóstwo nowych, zapalczywych akacjątek ( ja też używam tej niepoprawnej nazwy). Tak przynajmniej dzieje się u mnie. Nie umiem jej wytrzebić. Co prawda, napary z suszonych kwiatów mają różnorakie działanie lecznicze, a świeże kwiaty można żuć, lub smażyć w cieście naleśnikowym. Drewnem robinii barwiono kiedyś na żółto jedwabie. Czy teraz też? Nie wiem.

Akacja –  to nie jest prawdziwa  akacja.

Nie jest to moja wiedza, wymysł, czy opinia,

Słyszę chór ogrodników: – Racja! Święta racja,

ta niby akacja, to nasza ROBINIA !

IMG_0055

Kiedy kwitnę, a zaczynam w maju,

wszyscy chwalą mych kwiatów urodę,

pszczoły brzęcząc, nektar z nich zbierają,

a wy, później leczycie się miodem.

InkedInkedIMG_0052_LI

Teraz – w lecie, pszczołom już nie służę,

a wam…z liści..powróżę….powróżę…

KOCHA, LUBI, SZANUJE, MA W SERCU?

CZY ŻARTUJE  NA ŚLUBNYM KOBIERCU?

LEPIEJ:

Lepiej ciągle żuć akacje,

niż znów przytyć w te wakacje.

WROTYCZ

Roślina polna i też (jak i rumianek) z rodziny astrowatych, rośnie gdzie popadnie. I fuj! Jestem w grupie tych, którzy zapachu wrotycza znieść nie mogą, (cierpko -gorzko – korzenno – chemiczny) a podobno należą do niej także różne mordercze owady np. komary, jak i pajęczaki wstrętne – chociażby kleszcze. I, jak gdzieś przeczytałam, ekstrakt z tej roślinki odstrasza te żyjątka. Mnie odstraszy na pewno. Ziele wyglądu nawet niczego sobie – liście ma, koszyczki kwiatowe żółciutkie, a postać smukłą i zgrabną, ale omijam go – ostatnie zbliżenie wykonałam kilka dni temu, bo było potrzebne w celu wykonania krótkiej sesji fotograficznej. Truje? Tak. Przydatny w produkcji leków? Tak. Więc niech sobie rośnie, a my nie musimy robić z niego bukietów.

IMG_0383

Czy to prawda, że owady nie lubią wrotycza?  Na 100% ? No…., ja tej pewności jednak nie mam. Widzicie to czarne, obłe, błyszczące? Przecież to nie oczko z pierścionka!?

IMG_0386

Wiele razy, choć tych chwil już nie podliczę,

gdy wśród łąk, albo na ścieżce gdzieś nad rzeczką

próbowałam zaprzyjaźnić się z wrotyczem,

próba zawsze się kończyła mą  ucieczką.

Pomalutku do wrotycza się zbliżałam,

nie chcąc straszyć go, stawiałam ciche kroczki,

obejrzałam go, dotknęłam, powąchałam….

i zwiewałam nie zerkając już na boczki.

Przeczuwałam – bo on wcześniej  główką kręcił,

jak by wiedział o mnie wszystko już z oddali,

jak by wiedział, że ma coś, co mnie zniechęci

i że miłość między nami ” nie wypali”! 

IMG_0384

LEPIEJ:

Lepiej w ZOO czyścić  klatki,

niż wąchać wrotycza kwiatki.

• Węch ostrzega przed niebezpieczeństwem.

• Węch odgrywa dużą rolę w odbiorze wrażeń smakowych. (wrotycza nie jem)

•  Zapachy to silne bodźce wzmacniające    zainteresowanie płcią przeciwną. (ale nie wrotycz!)

• Substancje zapachowe niosą człowiekowi wiele ważnych informacji, które wpływają na jego myślenie oraz zachowanie. Specjaliści od reklamy i marketingu, wykorzystują zapachy jako bodziec, który ma skłonić nas do zakupów. W kawiarniach rozpyla się woń czekolady, w supermarketach – świeżego pieczywa, a w kinach – popcornu.(ale nie wrotyczu!)

  • Poszczególne zapachy wpływają na emocje i mogą wywoływać określony nastrój. (uf, wrotycz też!)

  • To, jak pachniemy wpływa też na osoby w naszym otoczeniu. Dowiedziono, że wydzielane przez nas zapachy informują o stanach emocjonalnych. Pachniemy inaczej, gdy się boimy, inaczej, gdy odczuwamy smutek, a jeszcze inaczej, gdy jesteśmy szczęśliwi.

  • ALE  WROTYCZ ŚMIERDZI  ZAWSZE TAK SAMO i tyle.

                                           BUDLEJA

    IMG_0422

IMG_0412

Budleja, to szybko rosnący krzew ozdobny, pochodzący z rejonów wschodniej Azji, Ameryki Południowej i Afryki. Podczas obfitego kwitnienia końce jej pędów zwisają rozłożyście pod ciężarem kwiatów. Liście – jajowato-lancetowate, opadające jesienią. Mam jedną jedyną i to jej pierwszy sezon w moim towarzystwie. Byłam zdziwiona, że z krótko przyciętych wczesną wiosną pędów wyrosły nowe i to takie długaśne, a każdy był zaopatrzony w co najmniej jedną ukwiecona KIŚĆ. Budleja znana jest też pod nazwą MOTYLI KRZEW, bowiem jej kwiaty , prześlicznie pachnące (NIE JAK WROTYCZ!!) przywabiają motyle. To prawda, mam na to dowody. Reporter przy tym był.

IMG_0357

IMG_0402                               IMG_0358

                                            Sadźcie budleje tu i tam,

                                            sadźcie na każdym areale,

                                            sadźcie budleje, mówię wam,

                                            z budleją jest niewielki kram,

                                            no i frasunków nie ma wcale.

IMG_0407                     IMG_0591

IMG_0437                             Sadźcie budleje zamiast róż

                                       i  budlejową  snujcie się aleją,

                                       zatańczy motyl wokół was, tuż, tuż,

                                       nie będzie bał się waszych ludzkich burz,

                                       bo za budleją motyle szaleją.

IMG_0510               IMG_0406

IMG_0490                  IMG_0479

IMG_0588

JEDNAK:

Sadźmy róże, przyjacielu, sadźmy róże,IMG_0528

długo jeszcze temu światu

szumieć będą śnieżne burze,

sadźmy je przyszłemu latu”

(fragment tekstu wiersza autorstwa Seweryna Goszczyńskiego – przed Powstaniem Listopadowym)

 

IMG_0530               IMG_0537

LEPIEJ:

Lepiej tańczyć nad Budleją z Motylami,

niż się z RÓŻĄ KOCHAĆ – zwłaszcza z jej Kolcami.