Z OKAZJI…DNIA POZYTYWNEGO MYŚLENIA – 2 Luty

Dzień Pozytywnego Myślenia ma nam pomóc w uwierzeniu, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, że jesteśmy w stanie świadomie podjąć próbę zmiany naszego złego nastawienia do rzeczywistości. Inspiratorką tego DNIA była, co poniekąd oczywiste, pewna psycholog. Z USA.

Więc zmieniam nastawienie do rzeczywistości i spojrzę optymistycznie, OK?

Patrzę pozytywnie, choć trochę mnie złości,

że czasem myśl durna w mózgu mym się lęgnie

i ulegam chwilom jasnej pomroczności.

Często, ale nie dzisiaj. Bo przecież jest pięknie!?

xi - xii 2013 055

Dziwny jest ten świat…”śpiewał Czesław Niemen.

Sądzę, że miał na myśli Syrię? Somalię? Jemen?

My, Polacy, jesteśmy jako dzieci Boże:

U nas się nie zabija. Ni strzelbą ni nożem,

i na pewno nie krzywdzi nikogo złym słowem.

Ktoś tu krzyczy: NIEPRAWDA !!!?

Później mu odpowiem!

img_6214_li

U nas ZŁEGO nie spotkasz i jeśli ktoś wierzy,

że u nas, jak w Ameryce są łotrzy, gangsterzy

i że u nas, jak wszędzie, łamane są prawa,

to będzie, moi drodzy już inna zabawa!

Taki ktoś, kto na kraj własny podłym słowem pluje,

niech się natychmiast, żądam:

z Polski wymelduje!!

My, Polacy, więksi, średni, czy też mali

jesteśmy dla siebie mili. I wyrozumiali.

Tu nie grasują bandy, mafie czy mordercy,

(Trafiliście na kilku? Tak ?? To…innowiercy).

Bójki? Ot, to niesnaski. Polak jest świadomy.

Nigdy nie krzywdzi bliźnich, dzieci ani żony.

img_6217_li

Każdy PRAWDZIWY POLAK – ubóstwia przyrodę.

No.. jeśli ta przyroda wchodzi mu gdzieś w szkodę,

trzeba działać i trudno mu nie przyznać racji:

Żuraw nam zżera żyto? Żuraw – do kasacji!

Dziki niszczą ziemniaki? Dziki – do kastracji(?)

pławna lipiec 2011 063    nowy folder 078

Koty miauczą w osiedlu? Koty – wytrujemy!

Gołębie brudzą parapet? -To je wybijemy!

 Bo Polak ma mieć życie godniejsze i lepsze,

już ma wspaniałe szkoły, horyzonty szersze,

a, że ktoś chce wyjechać? Niech jedzie.

Zobaczy i przyzna, że nie ma lepszego kraju

niż nasza Ojczyzna!

Polak, (jeśli prawdziwy) – niczego nie niszczy,

bo sam powstał jak feniks!

Z wieloletnich zgliszczy.

I nikt tu, ( jak gdzie indziej) nie przymiera głodem!

Cóż, po prostu jesteśmy wybranym narodem!

Jednym słowem : W tym naszym, ukochanym kraju

żyjemy jak w raju.

Drodzy moi, mając dzisiaj  pozytywne nastawienie,

powiem krótko:

Niczego w tym tekście nie zmienię!