Tag: nerwy
z okazji..Dnia Odpoczynku dla Zszarganych Nerwów – 28 październik
UWAGA! PONIŻSZY TYTUŁ, FOTOGRAFIA I TEKST ( do słowa” koniec cytatu”) POCHODZĄ ZE STRONY ” SZPITAL LATAWIEC” ZE ŚWIDNICY, http://www.szpital.swidnica.pl/28-pazdziernika-dzien-odpoczynku-dla-zszarganych-nerwow/

CYTAT: „28 października został przyjęty za Dzień Odpoczynku dla Zszarganych Nerwów. Nie od dziś wiadomo, że stres i nerwy są wrogiem człowieka. Życie w ciągłym napięciu nerwowym może mieć bardzo negatywne konsekwencje dla naszego zdrowia i kondycji całego organizmu. Długotrwały stres powoduje poważne dolegliwości, które niekiedy nasilają się dopiero po zakończeniu stresującej sytuacji. Zawał, miażdżyca, cukrzyca, otyłość, łysienie – to tylko niektóre niepożądane objawy życia w nerwach. Stwarza ono również poważne ryzyko rozwoju takich chorób, jak zaburzenia lękowe oraz depresja.„ – koniec cytatu.
Nie wymienię tu wszystkiego,
bo, każdego co innego
przecież wnerwia.
Jedno wiem, nerwom zszarpanym,
przemęczonym, rozedrganym
należy się przerwa.
W mózgu, w opętańczym szale
drżą nieujarzmione fale,
człowiek dyszy.
Dziwnie mu terkoce serce,
trzęsą się spocone ręce,
nie chce słuchać, ale słyszy.
Trzyma nerwy na uwięzi,
ale w środku coś mu rzęzi,
pędzą myśli.
Jeśli ktoś z was gdzieś się szkoli
jak nerwom ulżyć w niedoli,
niech opisze i natychmiast wciśnie: „WYŚLIJ”
Wiem, że nikt mnie tu nie słyszy
lecz: DOMAGAM SIĘ DNIA CISZY
CHOĆ RAZ W ROKU!
Niech zamilkną głosy w sieci,
oraz dźwiękorodne śmieci,
TV, radio, czyli wszystko, co grzmi z boku.
Często scalam rozszarpane nerwy ucieczkami do natury ( co jest dosyć czytelne na tym blogu), ale dobrze wiecie, że są rodzaje MUZYKI, która działa podobnie. NA KAŻDEGO DZIAŁA USPAKAJAJĄCO COŚ INNEGO. Ale dziś stara piosenka, w której STARSI PANOWIE oznajmiają:
Oby każdy z WAS znalazł własną, uspakajającą go melodię, czy piosenkę – tego dziś wszystkim życzę.
jak uspokoić nerwy
Z okazji…Dnia Odpoczynku dla Zszarganych Nerwów – 28 październik
Kuzyn Janek, który chciał zamieszkać w Madrycie,
licząc na pełne słońce i pełnię miłości,
przez piękną Carmen zszargał nerwy oraz życie –
w końcu wrócił do kraju i ciągle się złości.
A Piotr, magister, w piątki tkwił przy telewizji.
Gdyby mu dobra żona nie odcięła fonii,
(i nie ważne, co było najczęściej na wizji)
z nerwów byłby już chyba w pełnej katatonii.
Pewnej Ewie z Sępólna ktoś podłożył świnię,
z kartką, że to łapówka od pana Leona.
Zszargał jej wszystkie nerwy i jeszcze opinię,
na dokładkę ta świnia była skądś skradziona.
Ktoś zobaczył sędziego z Łomży – bez małżonki,
jak opalał się z inną, w Leżajsku nad Sanem
i choć sędzia miał nerwy mocne jak postronki,
przez ten wyskok zostały wszystkie poszargane.
A sama, obudziwszy się kiedyś nad ranem
poczułam, (choć nie miałam ważnego powodu),
że mam dosyć, że dzisiaj, cholera, nie wstanę
i nerwy mną targały od tyłu do przodu.
Paskudne to uczucie – mieć zszargane nerwy,
lecz bez względu na ustrój, trendy, nakaz, modę
zalecam jedno lekarstwo ( stosować bez przerwy!) –
jak najczęściej na randki zapraszać przyrodę.