Mieć Dziadka – to nie wpadka.

Z OKAZJI…DNIA  DZIADKA – 22 Styczeń

Drodzy Moi, jeszcze chwila i byłaby spora wpadka,

bo choć wiem, że po Dniu Babci jest zaraz Dzień Dziadka,

pamięć mi wypadła z toru, co u babć nie takie rzadkie,

więc natychmiast, w kilku słowach, zajmę się DZIADKA przypadkiem.

img_6062

DZIADKA mieć warto – na wszelki wypadek,

DZIADEK –   w wielu dziedzinach jest ekspertem,

wie, ile użyć pod śrubki podkładek

i co się wkręca – jakim śrubokrętem.

img_6047DZIADEK potrafi w jakiś śnieżny ranek,

( nawet, gdy już czuje mniejszą siłę  nóg)

dać się przywiązać sznurkami do sanek

i ciągnąć… bo na nich wnusia, albo wnuk.

img_6057

Znam, owszem, DZIADKÓW, którzy, od niechcenia,

(jest obiad, babcia podaje kotlety)

pytają: – No, co się tu, w Polsce zmienia?

WY? Mądre wnuki? Nie wiecie??  –  O, rety!

Powiedzmy szczerze, bo nie ma tu co kryć,

że TAKI DZIADEK, trudnym jest przypadkiem

i choć on WIE WSZYSTKO – to trudniej z nim żyć,

na szczęście, takie przypadki są rzadkie (?)

Szeptem ci powiem, ale w zaufaniu:

Przy TAKIM DZIADKU skup się na słuchaniu!

img_6049

Jeśli mamy Dziadka, to w każdym przypadku,

mieć DZIADKA – to gratka,

więc żyj długo, DZIADKU!