Z okazji…DNIA KUNDLA – 24 październik


Ponoć ostatnie badania dowodzą,
że KUNDLE z najwspanialszych rodów się wywodzą.
Nie zmyślam. Podała to wszechwiedząca prasa.
Oświadczono, że KUNDLE to szlachetna rasa.

KUNDEL nie ma humorów jak mops, gdy się nudzi
i nawet, gdy się zmęczy, i łapska utrudzi
nie włazi do torebki jak york – spryciarz wielki
i nie żąda fryzjera, jak próżne pudelki.
Taki jamnik. Po licho wciąż jest wydłużany?
Czy im dłuższy, tym bardziej przez ludzi kochany?
Ale, biedny, nie wbiegnie za panem po schodkach –
złamie mu się kręgosłup, lub pęknie łąkotka (?)
Czy sądzicie, że może bardziej się zachwycę
rottweilerem, buldogiem czy, chociażby
szpicem? ?

Och, do buldoga nigdy nie przybliżam ręki,
bo dla mnie, ma bestyjka nazbyt męskie szczęki
i powiem wam, a jestem osobą dość szczerą
że nie zaufam kulturystom – rottweilerom.
A nasz kundel- mieszaniec zebrał w swym
psim ciele najlepsze geny przodków i żąda
niewiele:
trochę żarcia w miseczce, na deser dwie kości, spacerek, bieg z patykiem
i sporo miłości.


Oznajmiamy, że wszystkie psy , których fotografie widzicie Państwo na tej stronie – to KUNDLE CZYSTEJ RASY.
Trepcio prosi abym przekazała, że jest mu bardzo miło być przykładem prawdziwego, porządnego kundla!
PolubieniePolubienie
W końcu – wszyscy jesteśmy trochę skundleni.Pozdrawiam Dumną Właścicielkę Porządnego Kundla
PolubieniePolubienie
Kundel czyli „pareras pospolity”
lub francuski – jak brudny
a hiszpański, gdy umyty.
🙂
pozdrawiamy z Hopperkiem
PolubieniePolubienie
Hej, ukłony dla właścicielki Hopperka.
PolubieniePolubienie