Mija jak mgnienie oka i jak co roku zostawia po sobie świadomość okraszoną lekkim smutkiem, że od tej pory będzie coraz to dłuższa i dłuższa. To żadna nowina, po prostu tak ma być. W tę najkrótszą noc powinny być ogniska, radosne, wspólne zabawy, zbieranie ziół, jakaś bieganina po łąkach, lasach i polanach świadcząca o chęci znalezienia Kwiatu Paproci i przy okazji „drugiej połowy,” a nad ranem pierwsze letnie kąpiele. Bo już o świcie po tej nocy przestają czyhać na nas różne złe rusałki i wodnice. Tak, mogłaby to być noc miłości, przyjaźni i jednoczesnej adoracji przyrody.
JESZCZE NOC
A JUŻ WSCHÓD – i na przedsionku Karkonoszy i nad Zatoką Pucką. (pierwsza fotka cyknięta, przez szybę jadącego dosyć wolno na tym odcinku pociągu, tuż przed Jelenią Górą))
I ZNÓW ZACHÓD – tym razem nad jeziorem
I PO ZACHODZIE. Hej, dziewczęta czas przygotować wianki do puszczenia z wodą.Obserwujcie bacznie, który z młodzieńców czyj wianek bosakiem wyłowi – bo ten wam przeznaczony.
Nadchodzi ta najkrótsza noc w roku, noc, której nie musimy spędzić w łóżkach. Kiedyś wśród Słowian była to NOC KUPAŁY ( KUPAŁA – prawdopodobne bóstwo solarne Słowian, ale rodowód ma niepewny, a ŁADA to bogini piękna i miłości.) Zdania, jak zawsze, są podzielone.
* * *
Hej Kupało, Łado, Łado, Łado, Łado!
Patrz, na leśnych polanach późne mgły się kładą.
Twoja pora, zejdź z góry, posiedź przy nas, blisko,
już czas na ognisko.
Zawahał się się Kupała – czy mnie oko myli?
Nie skaczą przez płomienie, tylko wokół grilli!?
Przecież w tę najkrótszą noc ze wszystkich nocy
w dymie z kiełbas, zioła nie nabiorą mocy.
Ktoś się kąpie? Bezmyślność! Bo mądry się liczy,
z tym, że może wpaść w łapy bladej Topielicy,
a dopiero od świtu bezpieczna jest woda.
Ta noc jest nocą Wodnic, życia wam nie szkoda?
I nikt z was nie wyrusza tej dzisiejszej nocy
na poszukiwania Kwiatuszka Paproci?
Co was tak zmieniło? Przyznam, żem bezradny,
prędzej czegoś was nauczy Perun Gromowładny!!*
* (PERUN – to jeden z dosyć licznych, ważniejszych, dawnych słowiańskich bogów. Można by rzec: – taki nasz Zeus.)
* * *
Oj, Łado, Łado, Łado, Kupało!
Życie się skomplikowało!
Inne już nad nami moce
i w długie, i w krótkie noce. Hej!
* * *
Hej, Łado, Łado, Łado, Kupało, Kupało!
Kupa gniewu w Słowianach, a miłości mało.
* * *
I KONIEC TEJ NOCY.
ZARAZ WZEJDZIE KOLEJNY, DŁUGI JESZCZE DZIEŃ.
POWITAM GO Z WAMI.
Oprócz Kupały, Łady i może innych jeszcze bóstw – ten dzień jest także DNIEM OJCA. Tak się złożyło. A więc: