Czwartek Niskotłuszczowy, czyli:

SŁODZIAK DWUOSOBOWY, ANTY-PĄCZKOWY zbliżony do tiramisu, ale nim nie będący:

1. Układamy w zwartym szeregu sześć „damskich paluszków” czyli wydłużonych biszkopcików zamoczonych przez jedną sekundę w kawie z dodatkiem soku cytrynowego, (zaparzam często resztki kawki, która mi się obsypuje i zbiera pod ekspresem)

2. Z połowy pojemnika serka mascarpone i z połowy śmietanki 30% ubijamy kremik dodając czubatą łyżeczkę rozpuszczalnej kawy ( rozciapcianej w mikroskopijnej ilości wody – np. w 1 łyżeczce)

3. 3/4  tak powstałego kremu nakładamy łyżką (delikatnie!) na  biszkopty i opatulamy kolejnymi sześcioma zwilżonymi biszkoptami. Resztkę kremu rozprowadzamy na wierzchu i posypujemy zmieloną kawą. Buch do lodówki na godzinkę. Oczywiście można usztywnić krem jakąś odrobiną żelatyny, ale to już nie będzie ten sam mięciutki i pachnący kawowo deserek. Zresztą każdy może sobie coś zmieniać, dodawać, upiększać itp. Smacznego. Idę (ha! ha!) konsumować .

Jeśli chcecie wiedzieć, nie przepadam za pączusiami, ale entuzjastom tychże życzę dziś smakowitych wrażeń i sprawnego trawienia.   

6 myśli na temat “Czwartek Niskotłuszczowy, czyli:

Dodaj odpowiedź do kryzab Anuluj pisanie odpowiedzi