Z okazji….WORLD SNOW DAY czyli ŚWIATOWEGO DNIA ŚNIEGU – 20 Styczeń
Dzień ten jest inicjatywą Międzynarodowej Organizacji Narciarskiej, a urządzane w tym okresie zawody, konkursy i wszelkie inne imprezy mają na celu promowanie sportów zimowych i zabaw na ŚNIEGU.
ZABAWY NA ŚNIEGU MOGĄ BYĆ NAJROZMAITSZE., ale ja muszę opisać moją ostatnią wyprawę na narty. Zaraz będzie – tylko przedstawię dwie zabawy na śniegu z udziałem najlepszych przyjaciół człowieka.
ZACZNIJMY OD POCZĄTKU, A WIĘC…
Z OKAZJI… ROZPOCZYNAJĄCEGO SIĘ SEZONU SPORTÓW ZIMOWYCH – krótki opis pewnej historii, która powinna być ostrzeżeniem dla tych, którzy zwlekają z realizacją swoich, nawet drobnych marzeń. Tę rymowaną relację otrzymała wspominana już wcześniej krewna – Basia.
Starym saabem w Alpy austriackie
pojechała babcia z córką (a nie z mężem – Jackiem).
Obok siedzą przytulone wnuczki. Dwie.
Ukochane. Każdy, kto MA – wie.
Odstawiamy psa do drugiej córki,
no i gnamy w te cholerne górki.
Sterczą wierchy dookoła,
babcia jeszcze jest wesoła,
stwierdza, że pozjeżdżać może,
ale po dwóch dniach – już gorzej!
Mkną wnuczęta trasą czarną,
wokół biały śnieg i gwarno.
Pędzi młodość przez wyboje,
no, a babcia? A ja stoję
i obawa w mózg się wciska:
KURCZĘ, NIE ZJADĘ z tego URWISKA!
Kurczę, ta trasa dla mnie za ŚLISKA!!
Do Licha! To STRASZNIE wygląda z
bliska!
Cholerka! Dlaczego tak bolą nogi?
Siedź w domu, babo i rób pierogi !
Cóż, wniosek prosty w wierszu się
zmieści:
ZA PÓŹNO, babciu. O lat trzydzieści?
A wręcz zerową twoją kondycję
powinien ktoś zgłosić NA POLICJĘ!
Ale BYŁA. Zobaczyła. Kilka zjazdów zaliczyła.
Kolano zdemolowała ?
Drobiazg, ważne, że jest CAŁA.
I teraz tą swoją CAŁOŚCIĄ pozdrawia was ciepło, z miłością –
baba, która w karnawale już nie mogła tańczyć! WCALE.
A ŚNIEG JEST PIĘKNY. ZAWSZE. O ile jest.