Jesienna sesja ogródkowa


Traci jesień na starość rumieńce,
brązowieją pokurczone liście.
Czy to brzoza? Klon? Dziwne odmieńce?
A spadając, szepczą uroczyście..



I choć oznak starości jest wiele:
kruchość, uwiąd, czy też inne zmory
to, przyznajcie, drodzy przyjaciele:
Pierwsze -bledną nam życia kolory.









I bliżej, coraz bliżej wielka, listopadowa pustka

Jaka pustka? Jaka pustka? Właśnie przed chwilą wyszłam i zobaczyłam, że coś pobłyskuje na biało, więc cyk, cyk – fotka ( bo te powyżej są z 13-go listopada) i wam przedstawiam BIEL. Nie mam pewności, nie widziałam go od dawna, ale czy to może być PIERWSZY ŚNIEG? Bo dawno, dawno temu, te śniegi były trochę inne, ale pamięć już nie ta…






Z jesieni lubię tylko miesiące, które kojarzą się ze złotą polską jesienią…reszta jest dość przygnębiająca a z białym opadem zupełnie mi nie po drodze….😂😂😂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zaiste śnieg to jako żywy i prawdziwy. A chciałoby się już wiosny!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zgadzam się na natychmiastową wiosnę od 1go stycznia.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Z importu wolę ten utwór, a tHuje – no cóż – odporności im odmówić nie można.
Pozdrawiam K.! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Odporne toto, fakt, ale nie takie znowu twardziele, jak się wydaje!
PolubieniePolubione przez 1 osoba